Dokładnie dwa dni temu minął rok od założenia bloga. Bardzo szybko minął ten rok i wiele się wydarzyło. Mimo że całą zimę nic nie robiliśmy, Amaretto zapadło w sen zimowy, to jednak jak popatrzymy na dorobek tych dwunastu miesięcy to uśmiech pojawia się na twarzy
Jako dowód załączam zdjęcie sprzed roku. Dokładnie z 23 sierpnia 2011 roku
Dla porównania i przypomnienia domek dzisiaj wygląda tak
Prace w środku idą pełną parą. Szpachlowanie prawie zakończone. Wczoraj rozpoczęliśmy gruntowanie zaszpachlowanych powierzchni.
Inwestorka rozpoczęła prace nad renowacją starej, odziedziczonej po babci maszyny.
Oto owa maszyna:
Tutaj już po demontażu blatu, oczyszczeniu ze starej farby i częściowo zagruntowana
A tu już cała zagruntowana
Może jak się uda, to dzisiaj czeka ją pierwsze malowanie. Poza tym stary blat się nie nadaje i trzeba zamówić nowy.
Poza tym jutro powinien przyjść zlew kuchenny Blanco i bateria tej samej firmy. Już nie możemy się doczekać
Zlew taki jak na zdjęciu, nawet ten sam kolor (Szampan), tylko bateria trochę inna
Z nowości to dzisiaj być może na koniec dnia przyedzie wywrotka ziemi na nasze dreny od oczyszczalni i kabina prysznicowa.
Pozdrawiamy i życzymy miłego dnia niezmiennie od roku !!!