Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Nasze Amaretto

wpisy na blogu

Bywają dni, że ponarzekać też trzeba

Blog:  naszeamaretto
Data dodania: 2012-10-09
wyślij wiadomość

Wszystko niby idzie nawet nieźle do przodu, ale są takie dni, że człowiek zaczyna się denerwować, bo:

  1. Budujemy na kredyt, a banku nie obchodzi, że nie ma pogody, że glazurnik ma wielką gospodarkę i przy okazji ma albo wykopki, albo sieje, albo ma jeszcze grypę żołądkową.
  2. Zdaliśmy sobie sprawę, że według umowy kredytowej do 1.12.2012 r. mamy zakończyć budowę, a tym samym zostało nam 1,5 miesiąca.
  3. Ekipa od wylania schodów i tarasu ciągle zwleka z pojawieniem sie na budowie, co doprowadza już męża do białej gorączki.
  4. Glazurnik robi sobie wolne dni bez zapowiedzi, mimo że obiecał, że do 15 października łazienki będą juz wykończone na tip top.
  5. Padał dziś grad z deszczem przez co tata nie mógł dziś zbyt wiele zrobić przy elewacji budynku.
  6. Trzęsiemy się z powodu pogody, gdyż musimy teraz położyć kątowniki, siatkę i klej (tzn. tatusiowie podjęli się tej roboty), a ekipa od tynków dała ultimatum, że podejmie sie położenia tynków w ciągu 3 - 4 tygodni, bo później może być ciężko z warunkami atmosferycznymi.
  7. Ekipa od schodów i kuchni nie pojawia się, mimo że schody czekają na ostateczne poprawki, a kuchnia na dokończenie montażu.
  8. Musimy wyrównać i utwardzić teren przed domem, ale póki nie będzie schodów i tarasu nie ma co się tym zajmować, a padające deszcze nie ułatwiają nam sprawy na naszej glinie!!!
  9. Oczywistym jest to, że fundusze kończą się w zastraszającym tempiefrown
  10. A na koniec dodam jeszcze, że zostało nam ok. 24 paczek styropianu grafitowego 15-tki, których nie wiadomo czy nam przyjmą w składzie budowlanym, gdyz był sprowadzany specjalnie dla nas!!!

Mam nadzieję, że jutro wyjdzie słonko cool i ta chandra minie.

Z dobrych nowin, to to, że na jutro stolarz obiecał przygotować blat do strarej maszyny pod umywalkę - mam nadzieję, że wyjdzie w porządku.

I jako pozytywny akcent wrzucam zdjęcie naszych beztroskich sierściuchów, które nie mają raczej stresującego życia. Ich jedynym problemem jest spóźniające się o kilka minut jedzenie w misce wink

blog budowlany - mojabudowa.pl

Normalnie high life - nic dodać, nic ująć cheeky

6Komentarze
Data dodania: 2012-10-09 20:29:08
oj slonce znam te problemy,az glowa peka od myslenia,jak sie sypie to wszystko,ale trzeba jakos dotrwac do konca :) damy rade ,WY ,my i inni :))
odpowiedz
Data dodania: 2012-10-09 20:31:04
Dokładnie, aż głowa pęka, ale musimy dac radę - jest jakieś inne wyjście jak doszło sie tak daleko? Dzięki za słowa wsparcia :)
odpowiedz
wiolin2  
Data dodania: 2012-10-09 20:47:36
O wszystkich naszych porażkach po drodze raczej mało pisałam, ale widzę, że u was też sporo nerwów. My chociaż z bankiem nie mieliśmy problemów, a kolejne transze umawialiśmy praktycznie na telefon. Kredyt już zamknęliśmy, a do końca prac jeszcze sporo, no i zjada nas paliwo do agregatu. Wytrwałości w walce z "fachowcami" - nasze płytki wyglądają tak jakby położyłby je laik w tym względzie i jeszcze musieliśmy mu zapłacić.
odpowiedz
madic27  
Data dodania: 2012-10-09 21:49:44
sliczne te wasze sierściuchy !co do narzekania to i takie dni sie musza pojawic bo by było za wesoło ale ja wierze ze wszystko sie uda wam poukładaci i zrobic na czas.Pozdrawiam:-)
odpowiedz
zetka78  
Data dodania: 2012-10-10 12:24:36
Ale słodziaki te wasze sierściuchy :) A co do budowy, to nie ma co się przejmować. Co będzie to będzie. Ja też zawsze panikowałam, ale potem mi przeszło, bo i tak na większość rzeczy nie ma się wpływu... I polecam ciekawą lekturę: "Filozofia sukcesu, czyli f**k it" John C. Parkin, Gaia Pollini
odpowiedz
Data dodania: 2012-10-10 20:36:28
Powiem tak każdy tak ma który podejmuje jakiekolwiek wyzwanie , jednemu przychodzi łatwiej ,drugiemu gorzej,jestem facetem więc trudno mi się publicznie przyznać że kierują mną emocje i inne takie ...:) ale uwierz ta mała chandra która Cię złapała to nic ....przejdzie...:) a kasa ....podobno szczęścia nie dają...:) ciekawe kto to wymyślił ?!!!!
odpowiedz
naszeamaretto
ranga - mojabudowa.pl mistrz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 225088
Komentarzy: 766
Obserwują: 108
On-line: 9
Wpisów: 122 Galeria zdjęć: 420
Projekt AMARETTO
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Warmia
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2017 luty
2015 kwiecień
2014 sierpień
2014 styczeń
2013 listopad
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67169
Liczba wpisów: 222826
Liczba komentarzy: 903619
Liczba zdjęć: 681227
Liczba osób online: 80
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy