Elewacja, oczko wodne i rolety
Trochę nas tu nie było, a powolutko, ale ciągle coś się u nas dzieje.
W tamtym tygodniu, we wtorek nasz domek otrzymał kolorek w postaci tynku cienkowarstwowego, silikonowego. Jak tylko przestanie padać, to zrobię zdjęcia i umieszczę je tutaj.
Poza tym miesiąc temu wykopaliśmy oczko wodne, którego zadaniem oprócz cieszenia naszego oka będzie odbieranie nadmiaru wody z naszej działki. Mamy też zamiar odprowadzać do niego deszczówkę.
Tak wygladało w trakcie kopania:
A tak wygląda dziś. Jutro minie równo miesiąc. Myśle, że nawet szybko nabrało wody
Teraz czekamy, by ziemia przeschła byśmy mogli na spokojnie rozplantować ziemię, która została po wykopaniu oczka.
Dodatkowo w naszym domku przybyło rolet. Okna w wykuszu i jadalni zostały wyposażone w lniane rolety rzymskie w pasy. Chronią przed słońcem, a wieczorem zapewniaja intymność na dole. Prezentują sie tak:
Wykusz (jadalnia)
Kuchnia
W sypialni również zdecydowaliśmy się na roletę rzymska, ale tym razem bawełnianą w kolorze naturalnym
Rolety kupiliśmy w sklepie internetowym Dekoria - POLECAM, bo zarówno wykonanie jak i realizacja zamówienia bardzo profesjonalna.
Zatem w naszym amaretto jak i dookoła niego powolutku, ale sukcesywnie przybywa sprzetów i cały czas coś się wykończa. W sobotę mąż zakupił 80 sztuk słupków na ogrodzenie (na dwie ściany działki), tata obija podłoge strychu, a balkon czeka na obróbki blacharskie i barierkę.
Na koniec chcemy pochwalić się "przepysznym" tortem, który dostała nasza córcia z okazji chrzcin. No cóż, jakie potzreby...taki tort
Pozdrawiamy i obiecujemy pisać na bieżąco
Komentarze