...sąsiedzi
Data dodania: 2012-04-24
tak jak się obawiałam, nici z pożyczenia prądu od sąsiadów. Jedni kabel od trójfazy zakopany gdzieś pomiędzy garażem a domem (ale pan był miły i chciał pomóc), a drugi...
- bo daleko
- (my) to nie problem, możemy spróbować,
- bo taryfę ma, którą na pewno mu przekroczymy.
Gadał tak jakbyśmy za darmo ten prąd od niego chcieli!!! Żałosne!!!
Powiem tylko jedno: Przykro, że tak szybko ludzie zapominają, że jeszcze rok, dwa, trzy lata temu sami się budowali na kablu od sąsiada
Ale nic, my sobie poradzimy bez ich prądu!