Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Nasze Amaretto

wpisy na blogu

...sąsiedzi

Blog:  naszeamaretto
Data dodania: 2012-04-24
wyślij wiadomość

tak jak się obawiałam, nici z pożyczenia prądu od sąsiadów. Jedni kabel od trójfazy zakopany gdzieś pomiędzy garażem a domem (ale pan był miły i chciał pomóc), a drugi...

- bo daleko

- (my) to nie problem, możemy spróbować,

- bo taryfę ma, którą na pewno mu przekroczymy.

Gadał tak jakbyśmy za darmo ten prąd od niego chcieli!!! Żałosne!!!

Powiem tylko jedno: Przykro, że tak szybko ludzie zapominają, że jeszcze rok, dwa, trzy lata temu sami się budowali na kablu od sąsiada sad

Ale nic, my sobie poradzimy bez ich prądu!

10Komentarze
Data dodania: 2012-04-24 22:35:21
No kurcze szkoda,że nie udało się Wam załatwić prądu.My jak na razie dogadaliśmy się z sąsiadami i prąd pożyczamy od nich.Wierzę,że i tak dacie sobie radę:)
odpowiedz
Data dodania: 2012-04-24 22:53:11
No niestety sasiada poznaje sie w biedzie :( ale głowa do gory... u mnie tez nie wesoło, z pawej strony mamy za sasiadke taka staruszke chyba nieszkodliwa, ale z lewej strony niby zyczliwi... wybudowali sobie kanadyjczyka. My im wszystkie zgody podpisalismy na media, a teraz problem jak u was z woda i pradem, pani sasiadka "nie chce byc stratna" ... wode bedzie nam dowoził w zbiorniku sasiad z drugiej strony drogi, a prad w ostatecznosci z agregatu... coz trzeba sobie radzic :)
odpowiedz
domeos  
Data dodania: 2012-04-25 08:49:05
Nie przejmuj się nimi:) ale pamiętaj całe życie będziecie sąsiadami więc dobrze radzę bądź tylko miła bo nie musisz się z nim spoufalać i na kawkę zapraszać! A jak z uśmiechem powiesz dzień dobry czapka z głowy Ci nie spadnie a kłócić się z sąsiadami to masakra!!!Pozdrawiam i powodzenia życzę:))
odpowiedz
Data dodania: 2012-04-25 09:25:25
Dziękujemy za życzliwe wpisy i słowa otuchy. poludniowaiskierka: widzę, ze to raczej żadny ewenement nie jest, ale najważniejsze, to nie poddawać się.domeos: dokładnie tak jak mówisz, z uśmiechem na twarzy podziękowaliśmy i się grzecznie pożegnaliśmy, nie jesteśmy z tych, którzy od początku chcą kręcić awanturę, tym bardziej, że człowiek buduje dom, by w nim odpoczywać, a nie walczyć z sąsiadami zza miedzy:) Pozdrawiam!
odpowiedz
Data dodania: 2012-04-25 10:49:16
My prad mamy z agregatu. Studnie wykopalismy wiec z woda nie mamy problemu.Wam zycze cierpliwosci i powodzenia a sasiada olac:)
odpowiedz
Data dodania: 2012-04-25 13:07:02
re: budujemyamaretto
Widzisz my też mamy agregat, ale do tynków już jest za słaby, a wynajęcie takiego mega mocnego to kasa rzędu 60 zł na dobę (po znajomości), normalnie to 100,120!!!
odpowiedz
Data dodania: 2012-04-25 19:40:38
O rany!!! Widzę, że na "dzień dobry" poznaliście 'życzliwość' sąsiadów a szkoda:-( Głowa do góry.W każdej sytuacji trzeba szukać plusów. Lepiej jeśli od razu dali wam do zrozumienia, że nie są zbyt chętni do pomocy niż gdyby (niby) chętnie się zgodzili a później przy każdej okazji wypominali "że to za ich prąd wybudowaliście dom" bądź "za ich wodę" bo niestety i tak ciężkie przypadki się zdarzają :-/ My na szczęście nie mieliśmy z sąsiadami problemów-Pani z lewej użycza nam prądu a sąsiedzi z prawej wodę.Oczywiście założyliśmy liczniki aby odpowiednio się rozliczyć.Pozdrawiam i życzę powodzenia.
odpowiedz
tusiak  
Data dodania: 2012-04-25 22:23:18
Szkoda, że tacy mało pomocni sąsiedzi Wam się trafili. Z doświadczenia wiem, że dobrzy sąsiedzi to skarb. Ale przynajmniej wiecie, na czym stoicie... Popieram,że trzeba być uprzejmym, ale w takim przypadku bez spoufalania.
odpowiedz
Data dodania: 2012-04-28 05:44:20
Głowa do góry, jakoś dacie radę. Będziecie musieli zainwestować w agregat. Muszę przyznać, że sąsiedzi trafili się Wam kiepscy. My korzystamy z prądu sąsiada już trzeci rok. Do tej pory nie było żadnych zgrzytów. Mamy swój podlicznik i rozliczamy się po zakończeniu roku.
odpowiedz
Data dodania: 2012-05-30 19:24:33
Oj dopiero przeczytałam, to o sąsiadach, to przykre, że nie chcieli pomóc ... Gdyby nie to, że miałam prąd z drugiego domku to też czekałabym długo. Ale do tynków to musiałam czekać, aż mi podłączą. A to się przedłużało ze względu na formalności..
odpowiedz
naszeamaretto
ranga - mojabudowa.pl mistrz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 225088
Komentarzy: 766
Obserwują: 108
On-line: 9
Wpisów: 122 Galeria zdjęć: 420
Projekt AMARETTO
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Warmia
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2017 luty
2015 kwiecień
2014 sierpień
2014 styczeń
2013 listopad
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień

OBECNIE NA BLOGU
2 niezalogowanych użytkowników
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67459
Liczba wpisów: 222895
Liczba komentarzy: 903280
Liczba zdjęć: 681668
Liczba osób online: 790
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
extrakominki.pl wkłady kominkowe, piece, akcesoria